Welon- Czy „wypada” założyć drugi raz?
Welon to jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli ślubu. Delikatny, lekki i pełen znaczeń- od wieków towarzyszył pannom młodym, podkreślając ich niewinność i nowy początek. Ale co w sytuacji, gdy kobieta wychodzi za mąż po raz drugi- po rozwodzie lub po stracie męża? Czy powinna rezygnować z welonu? A może wręcz przeciwnie- założyć go bez wahania, jako wyraz radości z nowego etapu życia?
Skąd wzięła się tradycja noszenia welonu?
Początkowo welon miał znaczenie symboliczne- w kulturze chrześcijańskiej był znakiem czystości, skromności i oddania. Z czasem jednak jego funkcja zmieniła się- dziś welon to przede wszystkim element estetyczny i emocjonalny, dopełniający suknię ślubną i podkreślający uroczysty charakter dnia.
Współczesne panny młode zakładają welony nie po to, by wyrazić niewinność, lecz dlatego, że po prostu… czują się w nich pięknie. I właśnie to powinno być kluczowym argumentem także dla kobiet, które wchodzą w związek małżeński po raz drugi.
Kobieta, która ponownie decyduje się na małżeństwo, nie cofa się do przeszłości, lecz rozpoczyna nowy rozdział. Ten ślub nie jest powtórką- to zupełnie inna historia, zbudowana na doświadczeniu, dojrzałości i świadomym wyborze.
Dlatego nie ma żadnego powodu, by rezygnować z elementów, które sprawiają jej radość. Jeśli welon symbolizuje dla niej szczęście, romantyzm czy spełnienie- powinna go założyć z dumą.

A co zamiast welonu jeśli go nie chcemy?
Z drugiej strony, jeśli kobieta czuje, że welon zbyt mocno kojarzy jej się z „pierwszym razem” lub tradycyjną symboliką, może wybrać coś innego – woalkę, wianek, ozdobny grzebień, opaskę lub kapelusz. Współczesna moda ślubna daje ogromne możliwości wyrażenia siebie.
Welon to wybór, nie obowiązek
Welon nie jest już symbolem stanu cywilnego, lecz emocji. Zakładając go, kobieta nie „udaje panny”, tylko podkreśla wyjątkowość chwili. Dlatego decyzja powinna być podyktowana wyłącznie sercem- nie opinią otoczenia, nie tradycją, nie dawnymi zasadami.




fot. Fototrendy







